15 faktów o Jordanii, które Cię zaskoczą

Jeśli myślisz, że możesz łatwo zaszufladkować ten mały bliskowschodni naród, ten post jest dla Ciebie.

Kraj ma bogatą tradycję rozpieszczania.

Photo: Scott Sporleder

Morze Martwe jest nie tylko 20 razy bardziej słone niż woda morska – to praktycznie naturalne spa. Weź garść błota, którym pokryte są jego brzegi, rozsmaruj je na swoim ciele, zanurz się w intensywnie niebieskiej wodzie, a kiedy już skończysz pływać po powierzchni, czując się lekkim jak astronauta, zmyj suchą solankę olejową, a przekonasz się, że masz o wiele bardziej miękką skórę. Wszystkie te minerały zawarte w wodzie podobno pomagają również na bóle stawów i podrażnienia skóry. I może się okazać, że poczujesz się tutaj bardzo zrelaksowany, ponieważ brom, naturalny środek uspokajający, wyparowuje z jeziora.

Północno-wschodni brzeg Morza Martwego to miejsce, gdzie znajdują się wszystkie kurorty, uzdrowiska i luksusowe zabiegi spa. Nieco dalej na południe, na plaży Amman Beach za opłatą 20 dinarów (około 28 dolarów amerykańskich) otrzymasz dostęp do restauracji i prysznica. Możesz też wybrać się na pobliską plażę przy Herodus Spring. Jest dość blisko drogi, ale można się tu wykąpać za darmo i wziąć prysznic w naturalnym wodospadzie.

Powracając do Ammanu, sprawdź Al-Pasha Turkish Bath, gdzie za 25 dinarów (około 35 USD) dostaniesz dwie godziny pełnego rozpieszczania – zostaniesz wyszorowany, spłukany i wymasowany oliwą z oliwek na centymetr swojego życia.

Nie wiesz, czym jest hummus, dopóki nie zjesz go tutaj.

Wędruj do Hashim, otwartego lokalu z falafelami w historycznym centrum Ammanu, aby spróbować hummusu tak dalekiego od supermarketów, jak to tylko możliwe. Zanurzony w oliwie z oliwek, cytrynie i ostrej papryce, byłoby przestępstwem położyć w jego pobliżu patyczek marchewkowy lub chipsy ziemniaczane. To jest hummus, który wymaga odpowiednich dodatków: świeżej pity, ostrego sosu paprykowego, surowej cebuli, fuul (pikantny gulasz z fasoli fava), pomidorów i idealnie uformowanych falafeli, robionych na zamówienie i podawanych na gorąco. To hummus, który sprowadza czynność jedzenia do podstaw: Bez zbędnych ceregieli, tylko maczać, pożerać, jęczeć z zachwytu. Powtórz, wstań, wyjdź.

Poszukaj tych jordańskich dziur w ścianie tak często, jak tylko możesz, gdziekolwiek możesz, kiedy tylko możesz. Król się zgadza. W zeszłym roku jadł w Hashim.

W środku stolicy znajdują się starożytne stanowiska archeologiczne.

Photo: Scott Sporleder

Starożytna Cytadela Ammanu (Jabal al-Qal’a) góruje nad ruchliwym śródmieściem. U stóp wzgórza, na którym stoi cytadela, znajduje się odrestaurowany rzymski amfiteatr, w którym przez całe lato odbywają się koncerty i przedstawienia na świeżym powietrzu. Świątynia Herkulesa, rzymskie miejsce kultu religijnego pełne gigantycznych marmurowych palców, uważanych za szczątki posągu Herkulesa, znajduje się w pobliżu szczytu wzgórza – odwiedź ją tuż przed zachodem słońca, aby obserwować, jak słońce chowa się za wzgórzami Ammanu, podczas gdy dzwony kościelne biją, a wezwanie do modlitwy rozbrzmiewa z minaretów poniżej.

Kultura kawiarniana Ammanu rywalizuje z europejską.

Shisha i kawa po turecku świetnie do siebie pasują. Z tarasem z balkonem z widokiem na centrum miasta warto zajrzeć do popularnej Jafra Cafe – nie tylko ze względu na różnorodność smaków shishy, świeżo wyciskane owocowe koktajle i lepką baklavę, ale także dlatego, że w weekendy w kawiarni grana jest muzyka na żywo na oud (tradycyjnej arabskiej gitarze). Również blisko centrum, tuż przy Rainbow Street, znajduje się modna Books@Cafe z własną anglojęzyczną biblioteką.

Praktycznie wszystkie twoje ulubione filmy były tu kręcone.

Foto: Scott Sporleder

Prawdopodobnie będziesz miał na oku Skarbiec w Petrze, widziany w filmie Indiana Jones i ostatnia krucjata. Ale co z tymi kultowymi scenami z filmów Lawrence z Arabii, Czerwona Planeta i Marsjanin? Wszystkie zostały nakręcone w Jordanii – a dokładnie w Wadi Rum. Usiane tysiącami gór z piaskowca, szczyty i klify Wadi Rum mienią się żywymi odcieniami czerwieni i pomarańczy. Wybierz się na wycieczkę jeepem z lokalnym beduińskim przewodnikiem, aby odwiedzić różne miejsca skalne i przecisnąć się przez wąskie przejścia w piaskowcu, oglądając malowidła naskalne sprzed 5000 lat.

T.E. Lawrence opisał obszar Rum jako „rozległy, rozbrzmiewający echem i podobny do Boga”, a to czuje się szczególnie prawdziwe, gdy zostajesz na noc w obozie beduińskim. Cisza jest tak pełna, że można ją poczuć; przejrzystość pustynnego powietrza ukazuje więcej gwiazd, niż można by zobaczyć gołym okiem.

Uliczne jedzenie jest niesamowite.

Część lewantyńskiej „kolebki cywilizacji”, Jordania była tyglem narodów i kultur przez tysiąclecia. Możesz bezpośrednio doświadczyć tego mieszania się wpływów w ulicznej kuchni tego kraju. Przejdź się ulicą Ammanu, a na sprzedaż zobaczysz egipskie zawijasy shawarma oblane sosem tahini, pikantne irackie dania mięsne, delikatne stosy tureckiej baklavy…

Duża część kraju wygląda bardziej śródziemnomorsko niż bliskowschodnio.

Fot: Scott Sporleder

Siedzący 1200 metrów nad poziomem morza rezerwat leśny Ajloun w północno-zachodniej Jordanii to pięć mil kwadratowych wzgórz i dolin, gdzie można rozbić obóz wśród dzikich kwiatów lub przenocować w jednym z domków z bali, pozostawiając dni szeroko otwarte na wędrówki wśród lasów dębowych, truskawkowych, karobowych i dzikich pistacji. Wyżyna Ajloun jest również domem dla zagrożonych saren; można je zobaczyć pasące się wzdłuż Szlaku Saren.

I jest to rodzaj miejsca, gdzie można wspinać się po wodospadach.

Na górzystej pustyni na wschód od Morza Martwego, Wadi Mujib – Wielki Kanion Jordanii – przecina głęboki czerwony piaskowiec i kończy się jako dramatyczny siq (kanion szczelinowy), gdzie wąwóz wpada do Morza Martwego. Jeśli podążysz w dół rzeki, zjedziesz na linie nad 50-metrowym wodospadem; większość ludzi wybiera jednak drogę w górę rzeki od wejścia do kanionu przy autostradzie Morza Martwego do podstawy wodospadu, co jest stosunkowo łatwą, godzinną wędrówką między strzelistymi ścianami i wodospadami za pomocą lin.

Wszystkie szlaki oprócz jednego wymagają przewodnika. Zabierz ze sobą dodatkową zmianę ubrań, niezależnie od tego, którą trasę wybierzesz, ponieważ będziesz przemoczony.

Nie ma to jak widok Petry oświetlonej świecami, księżycem i gwiazdami.

Photo: Richard Yoshida/

Starożytna stolica królestwa Nabatejczyków, Petra była niegdyś skrzyżowaniem dla karawan wielbłądów przemierzających Jedwabny Szlak handlujących przyprawami i perfumami; dziś wciąż można zobaczyć rozległe i misternie rzeźbione świątynie z piaskowca, grobowce i pałace tego liczącego 2000 lat miasta.

Dołącz do spaceru „Petra by Night” i podążaj czarnym jak smoła szlakiem kanionu prowadzonym jedynie przez światło świec umieszczonych co kilka metrów. Zakazane są telefony komórkowe i rozmowy, a atmosfera jest czysto magiczna, gdy tłum dociera do ikonicznego Skarbca, gdzie kolejne świece migoczą na fasadzie – lokalny muzyk gra na fujarce, podawana jest słodka herbata, a beduiński przewodnik raczy tłum opowieściami.

A wracając do stolicy, życie nocne też jest całkiem niezłe.

Większość nocnego życia Ammanu toczy się w setkach barów shisha i restauracji rozsianych po stolicy, ale jeśli chcesz potańczyć, wybierz się do ekskluzywnego klubu H2O w hotelu Kempinski w dzielnicy Shmeisani. Jeśli podróżujesz z budżetem backpackera, sprawdź noce z lat 80. w Cube Lounge w dzielnicy Jabal Amman.

Wspinaczka skalna na pustyni jest nierealna.

Szczególnie w Wadi Rum, gdzie są setki wspinaczek po twardych ścianach z piaskowca i pierwsze wejścia aż proszą się o próbę. Jest to również miejsce dla BASE jumpingu.

I można nawet przelecieć się nad Wadi Rum.

Wyrusz balonem na gorące powietrze przed świtem, aby obserwować, jak niebo i szczyty gór stają się różowe i pomarańczowe, gdy słońce wschodzi nad pustynią. Wycieczki balonem trwają zazwyczaj około godziny, a jeśli nocujesz w Wadi Rum, wiele firm turystycznych oferuje transport między Twoim obozem a miejscem startu. Możesz również przejechać się lekkim samolotem, obsługiwanym przez jednego z pilotów z Jordańskiego Królewskiego Aeroklubu Sportowego, aby wznieść się nad pustynnymi wydmami w zupełnie nowy sposób.

Jest to jedno z najlepszych miejsc, aby zobaczyć wczesną sztukę islamską w jej oryginalnym otoczeniu.

Jordańskie Zamki Pustynne to 7-wieczne ruiny z epoki Umajjadów, używane niegdyś jako wiejskie schronienie dla klas rządzących Damaszku, i prezentują jedne z najbardziej imponujących przykładów wczesnej sztuki islamskiej i architektury w dowolnym miejscu. Zbudowany z wapienia i bazaltu, Qasr Amra, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, z zewnątrz nie wygląda na wiele, ale wejdź do środka, a spotkasz się z niesamowitymi freskami od podłogi do sufitu. Spójrz w górę na sufit głównej kopuły, a zobaczysz również dokładny 9-wieczny obraz zodiaku. Przebywanie tutaj nie ma nic wspólnego z oglądaniem dzieł sztuki oprawionych w szkło w muzeum.

Liczne zamki we wschodniej Jordanii obejmują również Qasr Kharana, z jego starożytnymi arabskimi graffiti, oraz Qasr al-Hallabat – jest on znany z rzymskich mozaik oraz wyszukanych łuków i filarów Umajjadów.

Narodowe danie podsumowuje to, co jest tak wspaniałe w tym kraju.

Pochodzące z okresu Mamluków około 1200 r. n.e. narodowe danie Jordanii – mansaf – jest tradycyjnym beduińskim posiłkiem podawanym przy specjalnych okazjach, takich jak śluby, narodziny i ukończenie studiów, lub w celu uhonorowania gościa. To właśnie ta gościnność sprawia, że ten kraj jest tak niesamowity.

Ale wracając do mansaf – podudzia jagnięce są gotowane w bulionie ze sfermentowanego jogurtu, zanim zostaną wysuszone i doprawione papryką i kminkiem, a danie jest podawane na dużym półmisku z sherak (płaskim chlebem) stanowiącym podstawę. Jagnięcinę posypuje się orzeszkami piniowymi i posiekanymi migdałami, ciepłym sosem jogurtowym i ryżem gotowanym na parze. Smakuje niesamowicie.

Jest taka XV-wieczna wioska na szczycie góry, która wygląda tak:

Photo: Luis Boucault/

To byłaby Dana. Jest częścią rezerwatu biosfery o tej samej nazwie, który jest domem dla szlaków turystycznych, Feynan Ecolodge, 180 gatunków ptaków, 45 gatunków ssaków (w tym ibex, gazele i wilki) i wzgórza pokryte 600 różnych rodzajów roślin. Zwróć uwagę na rzadkie dzikie kwiaty, które kwitną tu każdej wiosny.

To tyle, jeśli chodzi o to, co myślałeś o pustyni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.