Words by Justin Cote, Ryan Brower and Jon Perino.
Surfing jest z natury niebezpiecznym sportem. Ocean jest nieprzewidywalny i może się obrócić w jednej chwili, dając niewielkie (lub żadne) ostrzeżenie przed uwolnieniem swojej mocy i siły.
Jednakże, gdy wrzucisz do równania fale wielkości potwora, właśnie ustawiłeś poprzeczkę na najwyższym poziomie dla masakry.
Surfing na wielkich falach to nie żart. Jest to sport, że tylko elite-level surfers powinny wziąć udział w, i coś, co (nawet dla najlepszych surferów na planecie) może zmienić życie zagrażające w każdej chwili. I choć istnieją gargantuiczne fale, które łamią się na całym świecie w każdy dzień, poniżej znajduje się lista siedmiu z najbardziej znanych miejsc big-wave surf na świecie.
Mavericks
Wyobraź sobie, że jesteś młodym Jeffem Clarkiem, wracającym codziennie ze szkoły do domu wzdłuż klifów w Half Moon Bay w północnej Kalifornii i wpatrującym się w ten fantomowy prawy break z jednego z klifów kilkaset jardów na zewnątrz. Wiatr wyje, powietrze jest zamrażanie, temperatura wody jest pełzanie do 40s, a tam są szkolne autobusy wielkości wielkich białych rekinów czai się tuż pod powierzchnią wody.
Back w 1994 Mavericks twierdził, że życie legendarnego hawajskiego big-wave surfer Mark Foo. Gruby wargi pitching off the boil są notorycznie brutalne, które mogą trzymać cię w dół i bash cię do głazów wielkości domów, a nawet miał swój sprawiedliwy udział wielkich ataków białych. Robi się pusto, robi się ledgy, a kiedy ludzie mówią o pociągach towarowych w wodzie, to właśnie to mają na myśli.
Waimea Bay
Północne wybrzeże Oahu jest zaśmiecone światowej klasy breakami, a tuż przy Kamehameha Highway od Pipeline leży zatoczka, w której mieści się dziadek ich wszystkich: Waimea Bay. Chociaż często pomijana w dzisiejszych czasach z powodu boomu w holowanych surfingach, które sprzyjają zewnętrznym rafom, Waimea jest nadal miarą dla miejsc z dużymi falami na całym świecie.
Pakując zagrażający życiu cios, Waimea ustanowiła standard dla surfingu z dużymi falami przez prawie czterdzieści lat. Dzięki połączeniu łamiącego karki brzegu z falami, które mogą osiągać nawet 60 stóp, Waimea była świadkiem tragedii i pochłonęła życie Dickie Crossa w 1943 roku i aspirującego kalifornijskiego profesjonalnego surfera Donnie Solomona w 1999 roku. Legendarny wodniak z Kauai, Titus Kinimaka, również miał złamaną kość udową po szczególnie paskudnym wyboju w 1989 roku. Powiedział hawajski pro surfer / ceniony shaper Dennis Pang o wipeoutach Waimea: „W Pipeline jest biało, kiedy jesteś pod wodą, a w Sunset jest szaro. Waimea jest czarna.”
Pe’ahi (aka Jaws)
Zlokalizowana na północnym brzegu Maui, Pe’ahi (powszechnie nazywana „Jaws”) jest jedną z najbardziej zaciekle doskonałych dużych fal na świecie. Jako miejsce rozgrywania zawodów Big Wave World Tour’s Pe’ahi Challenge, fala ta co roku gości załogę najlepszych mężczyzn i kobiet surfujących po wielkiej fali.
To, co czyni tę falę tak godną uwagi, to właśnie to, jak doskonała i może się stać. Jak na miejsce z dużą falą, Jaws jest tak nieskazitelnie czyste, jak to tylko możliwe, gdy warunki są w porządku. (Ale nadal jest to jedna z największych i najcięższych fal znanych człowiekowi.)
Lokalni surferzy, tacy jak Kai Lenny i Paige Alms, podnieśli stawkę, jeśli chodzi o występy w ostatnich latach. A w każdy dzień, znajdziesz linię zapchane z holowanych w surferów i narty, obok tradycyjnych paddle-in tłumu.
Cortes Bank
Cortes Bank to naprawdę wyjątkowa fala. Znajduje się około 100 mil od wybrzeża południowej Kalifornii i jest dosłownie małą wyspą tuż pod powierzchnią otwartego oceanu. I jest uważana za najbardziej wysunięty element łańcucha Wysp Normandzkich. Pomyśl o tym jako o serii podwodnych gór, które wznoszą się dramatycznie i tworzą odpowiednią sytuację dla fal, aby złamać się w środku otwartego morza.
Gdy fale z zachodu wyciągają się z głębi w kierunku zachodniego wybrzeża, detonują tuż nad małą zatopioną wyspą Cortes Bank, tworząc jedno z największych i najbardziej zdradliwych miejsc surfingowych big-wave na Ziemi. (Surfer Greg Long prawie zginął tam w 2012 roku).
Nazare
Nazare to mała wioska rybacka w Portugalii, a najbardziej znanym spotem w okolicy jest Praia do Norte, gdzie można zobaczyć największe fale (lub posurfować, jeśli kompletnie postradało się zmysły).
W 2013 roku profesjonalna surferka Maya Gabeira prawie zginęła surfując tam, a wielu innych godnych uwagi surferów miało bliskie spotkania, w tym weterana big-wave Rossa Clarke-Jonesa, który dostał przerażająco blisko, aby zostać zmytym przez skały po wewnętrznej stronie.
Jedną z najfajniejszych części tego miejsca jest punkt widokowy dla gapiów.
Co roku, kiedy potężne fale wypełniają się, można znaleźć ściany latarni wyłożone widzami i kamerami, a także garstkę bardzo odważnych mężczyzn i kobiet w wodzie, walczących o swój strzał, aby olśnić tłum (i miejmy nadzieję, że odejdą bez szwanku).
Ghost Trees
Zlokalizowany u wybrzeży Pebble Beach w północnej Kalifornii, Ghost Trees jest zimniejszy i bardziej najeżony rekinami (great whites to boot) niż większość przerw na świecie. Dodaj do tego ogromne głazy, które pokrywają brzeg i dno i masz najcięższą falę w Kalifornii.
Typowo jest to fala do holowania, ta śmiertelnie niebezpieczna prawa fala zabrała życie znanemu kalifornijskiemu wodniakowi Peterowi Davi w 2007 roku. Podczas gdy potrzeba fali o ogromnych rozmiarach, aby się załamała, Ghost Trees czerpie najwięcej z energii północnego Pacyfiku i czoła fal mogą osiągać nawet 80 stóp, a dwadzieścia stóp szerokie czyraki bulgoczą i bulgoczą w górę czoła fali. Ghost Trees jest tylko dla najbardziej doświadczonych surferów na dużych falach.
Teahupoo
Uznawana za jedną z najtrudniejszych przerw surfingowych na świecie, Teahupoo znajduje się na południowo-zachodnim krańcu Tahiti – głównej wyspie archipelagu Polinezji Francuskiej. Górna ciężka lewa łamie się pół mili w morze i zaledwie stóp nad żywą, ostrą jak brzytwa rafą koralową.
To, co czyni Teahupoo wyjątkowym, to górna ciężka natura fali – podczas dużego przypływu, wygląda to tak, jakby ocean składał się nad sobą, a nie jak normalna fala. Teahupoo, lub Kumbaya, jak nazywano ją w przeszłości, pochłonęła życie jednego surfera, Tahitańczyka Briece Taerea, który próbował zanurzyć się w potworze o wysokości 12 stóp, ale został wessany z powrotem przez wodospad i spadł na rafę. Nazwana „Najcięższą falą na świecie”, Teahupoo spełnia swoje miano za każdym razem, gdy duża południowo-zachodnia fala uderza w Tahiti.
Inny przerażający fakt: W tłumaczeniu na język angielski, Teahupoo oznacza coś w rodzaju „odciąć głowę”, co nawiązuje do plemiennych bitew, które miały miejsce setki lat temu.
Aby uzyskać dostęp do ekskluzywnych filmów na temat sprzętu, wywiadów z gwiazdami i nie tylko, zasubskrybuj YouTube!
.