Zdobądź swoją pierwszą pracę w marketingu z zerowym doświadczeniem

Niezliczoną ilość razy, muszę napisać tę samą poradę. To dlatego, że niezliczoną ilość razy dostaję to samo pytanie. „Jaka jest Twoja rada dla osoby, która dopiero zaczyna swoją karierę w marketingu? Co mam robić – i jak zdobyć pracę?”

Postanowiłem więc wydestylować, jak zacząć w marketingu bez doświadczenia w kilku krokach:

  1. Zdobądź certyfikat – pokaż swoje poświęcenie i przejdź przez kilka kursów marketingowych;
  2. Zacznij czytać – ucz się i doskonal nieustannie dzięki książkom, blogom, webinarom i podcastom;
  3. Get doing – pracuj nad projektem pobocznym lub wolontariatem, aby zdobyć początkowe doświadczenie;
  4. Get networking – poznaj specjalistów od marketingu i dodaj się do rozmowy;
  5. Get sharing – dziel się swoimi opiniami, pomysłami i zdobytą wiedzą, aby zyskać uznanie.

Przejdę do bardziej szczegółowych informacji na temat każdego kroku poniżej. Ale najpierw…

Dlaczego marketing jest wart Twojej uwagi?

Mamy wrażenie, że jesteśmy w złotym wieku dla marketingu. Wraz z rozprzestrzenianiem się kanałów cyfrowych i mediów społecznościowych, komunikacja online jest koniecznością dla marek młodych i starych.

Każdy nowy startup potrzebuje osoby zajmującej się marketingiem, a ich rola rozszerza się daleko poza tradycyjny zestaw zadań typu „stwórz reklamę, która pomoże nam sprzedawać”.

Wraz z rozwojem marketingu, marketerzy mają wpływ na to, jak produkt jest budowany, a nie tylko jak jest promowany.

Wreszcie, być może zauważyłeś, że gospodarka gig jest teraz czymś. I bycie freelance marketer jest sposób w kierunku, że „autonomia i wolność” utopia większość ludzi myśli freelancing jest.

To nie jest zaskoczeniem, a następnie, że jest przewidywany 10% wzrost w ciągu najbliższych 10 lat. Podczas gdy te dane odzwierciedlają sytuację na rynku pracy w USA, zakładam, że w Europie sytuacja jest podobna, a na rynkach wschodzących trend jest jeszcze bardziej wyraźny.

Nie masz dyplomu z marketingu? Nie ma problemu!

Zakładam, że skoro tu jesteś, nie muszę Cię przekonywać, że kariera w marketingu to dobry pomysł. Ale możesz być zadowolony, aby usłyszeć, że niekoniecznie potrzebujesz dyplomu uniwersyteckiego, aby dostać się do marketingu. Marketing Week’s 2019 Career and Salary Survey podaje, że ponad połowa marketerów (53,8%) twierdzi, że nie studiowała żadnych kwalifikacji akademickich lub zawodowych związanych z marketingiem. A spośród tych, którzy to zrobili, nie wszyscy uznali swój stopień za przydatny w ogóle.

Muszę wyznać, że należę do tej ostatniej kategorii. Mam na swoim koncie trzy dyplomy uniwersyteckie: licencjat z public relations i magisterium z komunikacji międzynarodowej z dwóch różnych uniwersytetów. Mimo że zdobyłam dzięki temu niezłą wszechstronną wiedzę z zakresu psychologii i mediów, nie czuję, aby odgrywała ona decydującą rolę w moim obecnym sukcesie jako marketera.

Nie oznacza to, że wykształcenie wyższe nie jest dobrą rzeczą. Mówię tylko, że może być lepiej uczyć się ekonomii lub psychologii, a następnie przenieść się do pracy w marketingu. Nie zostaniesz odrzucony od stosu wnioskodawców tylko dlatego, że nie masz stopnia marketingowego wymienionego w swoim CV.

Krok 1: Zdobądź certyfikat

Teraz, to może być trochę zaskoczeniem po ostatnim akapicie. Ale nadal będę cię namawiał, abyś zaczął od zdobycia kilku certyfikatów marketingu cyfrowego.

Dlaczego? Ponieważ jest to silny sygnał – dla potencjalnego pracodawcy lub Twojego pierwszego klienta freelancera – że poważnie podchodzisz do marketingu. To pokazuje, że naprawdę starasz się uczyć o marketingu.

Jest wiele wymyślnych certyfikatów – niektóre z nich kosztują fortunę, a wiele z nich jest bezużytecznych. Wolałbym raczej wskazać Ci kilka podstawowych certyfikatów najlepszych firm, które będą Cię kosztować jedynie inwestycję Twojego czasu:

  • Google’s Digital Garage
  • Google’s Academy for Ads
  • Google’s Analytics Academy
  • Facebook Blueprint
  • HubSpot Academy
  • CopyHackers’ Conversion Copywriting 101

Jeśli chcesz budować na ich podstawie, dostać się do kursów marketingu Udemy. Jest tam ogromna różnorodność i możesz zagłębić się w tematy, które najbardziej cię interesują.

Gdy zdobędziesz swoje certyfikaty, pokaż je z dumą! Umieść je w swoim CV, opublikuj na swoim profilu LinkedIn, podziel się swoim sukcesem z przyjaciółmi. To nie tylko pomoże Ci wyglądać bardziej profesjonalnie – to sprawi, że poczujesz się jak zwycięzca, co jest ważnym czynnikiem zwiększającym motywację.

Krok 2: Zacznij czytać

Gdy nauczysz się podstaw, musisz kontynuować naukę. Przez ostatnie 12 lat w marketingu spędziłem co najmniej 4 godziny tygodniowo, przeglądając blogi, webinaria, artykuły i podcasty o najnowszych trendach marketingowych. Marketing cyfrowy jest niezwykle dynamicznym polem i jeśli się nie uczysz, szybko zostajesz w tyle.

To, co mogę polecić, to garść książek na początek. Ale ponieważ książki stają się nieaktualne, zanim tusz, z którym są drukowane, wyschnie, twoją prawdziwą tajną bronią są blogi i podcasty. Oto krótka lista blogów, które mogę polecić na poważnie:

  • Content Marketing: Content Marketing Institute, CopyHackers, Orbit Media Studios;
  • Social Media: BuzzSumo, Social Media Examiner, Jon Loomer, Buffer;
  • Advertising: AdEspresso, KlientBoost, WordStream;
  • SEO: Ahrefs, Backlinko;
  • CRO: Unbounce, ConversionXL, GetUplift;
  • Growth Marketing: Andrew Chen, Sujan Patel, Casey Winters, First Round Review.

Stopniowo znajdziesz takie, które Ci się spodobają i zaczniesz do nich regularnie wracać. Ja faktycznie jestem zapisany do 100 profesjonalnych blogów, które poznałem i pokochałem przez lata.

Narzędzie do czytania treści będzie instrumentalne, abyś był na bieżąco – i zdrowy! Wchodzenie na 100 stron każdego tygodnia w celu znalezienia nowych postów nie jest zajęciem, które poleciłbym każdemu. Sprawdź Inoreader – mój ulubiony czytnik treści.

Podczas zapoznawania się z blogosferą marketingu cyfrowego, możesz skorzystać z mądrości tłumu marketingowego dzięki Zest. Jest to kuratorska lista artykułów zatwierdzonych przez prawdziwych ludzi i upvoted przez społeczność marketingową.

Krok 3: Zacznij robić

Czytanie jest wszystko dobre, ale aby naprawdę się nauczyć, musisz zacząć wdrażać rzeczy w praktyce.

Wiem, co myślisz. „Ale ja wciąż nie mam pracy w marketingu, pamiętasz? Jak mogę ewentualnie testować rzeczy?” Cóż, znajdź lub zbuduj coś na własną rękę!

Start a side project

Najszybszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest rozpoczęcie czegoś na własną rękę. Załóż konto na Instagramie, załóż bloga, stwórz podcast o modelach czołgów z II wojny światowej. Po prostu wykorzystaj swoją pasję i stwórz z niej projekt marketingowy.

Nawet jeśli możesz tego nie rozpoznać, te rzeczy kwalifikują się jako doświadczenie marketingowe w oczach rekrutera tak samo jak formalna praca.

Widzisz, jedyną rzeczą, o którą chodzi w marketingu, jest uzyskanie projektu od zera do trakcji, a następnie rozszerzenie go na górze. Jeśli możesz zademonstrować, że jesteś w stanie zrobić to na boku projektu bez budżetu, to jest to już silny dowód, że będziesz dobrze pasował do rzeczywistego płatnego projektu.

Wolontariusz

Może twój przyjaciel właśnie zaczyna domową cukiernię. Może schronisko dla psów musi lepiej zadbać o obecność w mediach społecznościowych. A może twój uniwersytet potrzebuje promować swoje pozycje post-grad dla nowej kadencji.

Istnieją tony projektów, które bardzo potrzebują pomocnej dłoni marketera. Dla nich twoje poświęcenie będzie oznaczać tonę i będziesz miał „obiektem badań” do pracy z. To jest to, co nazywam sytuacją win-win.

Krok 4: Get networking

Już znasz mowę marketingową i masz projekt marketingowy, o którym warto rozmawiać. Teraz musisz znaleźć kogoś, z kim mógłbyś porozmawiać. Oto nadchodzi moc networkingu.

Pierwsze rzeczy: uzyskanie dobrego w networkingu jest umiejętnością, której możesz się nauczyć. To pochodzi od osoby z dożywotnią niechęcią do dużych grup ludzi, których nie znam. Nie wierz mi na słowo – New York Times i HBR się z tym zgadzają.

Teraz, gdy mamy już główny problem z głowy, zanurzmy się głębiej. Celem networkingu w tym momencie nie jest znalezienie pracy. To jest, aby poznać specjalistów od marketingu.

  • Ciekawe, aby spotkać się z lokalną społecznością? Meetup będzie dobrym miejscem do rozpoczęcia i szukając wydarzeń na Facebooku będzie również work.
  • Bardziej zainteresowany w przechodzeniu wirtualnie? Wtedy jest wiele opcji. Grupy na Facebooku – BAMF jest świetna. Podredditów Reddit. Dedykowane forum jak GrowthHackers. Lub społeczność Slack jak Online Geniuses.

Ponownie, i nie mogę tego wystarczająco podkreślić: nie chodzi o to, aby iść na całość pleady i dawać swoje CV każdej osobie w zasięgu wzroku. Zaangażuj się w rozmowę, spróbuj nauczyć się czegoś nowego i nie wstydź się podzielić swoim unikalnym punktem widzenia. Ale oczywiście, miej oko na otwarte pozycje marketingowe.

Krok 5: Get sharing

Będąc szczerym, dodałem ten krok głównie po to, aby powtórzyć ostatni punkt w poprzednim akapicie. Z mojego doświadczenia wynika, że większość marketerów nowych na tym polu jest bardzo nieśmiała w dzieleniu się swoimi pomysłami. Jest to zwykle spowodowane jednym z trzech powodów:

  1. The „I know nothing” mindset. Szybkie spojrzenie na typowe tematy w marketingowych forach dyskusyjnych pokaże Ci, że istnieje wiele rozbieżnych opinii. Dodanie swojej może pokazać, co może zrobić nieobciążony umysł, gdy przedstawi się mu nowatorski problem.
  2. Nastawienie „ukradną mój pomysł”. Kochanie, nikt tam nie poluje na twój pomysł. To dlatego, że pomysły są bardzo tanie – liczy się tylko wykonanie. Więc dzielenie się swoim pomysłem i uzyskanie społeczności marketingowej do budowania na nim może rzeczywiście pomóc przyspieszyć wykonanie.
  3. Umysłowość „najlepiej strzeżonego sekretu”. Znalazłeś nowy hack wzrostu, który działa? Teraz najlepiej jest się nim podzielić. Growth hacki mają naprawdę krótki okres półtrwania. Jeśli to działa, ktoś inny też go znajdzie, wykorzysta piekło z niego i zabije go. Andrew Chen powiedział to lepiej. Więc najlepiej jest podzielić się tym, co znalazłeś i zbudować trochę reputacji. Nie wspominając o dobrej Karmie.

Wszystko to ma na celu powiedzenie – nie zatrzymuj wiedzy, pomysłów, opinii dla siebie. Podziel się nimi i czerp korzyści z uczestnictwa w rozmowie.

Spoiler alert: Nie ma nic łatwego w dostaniu się do marketingu

Kłamałem. Przepraszam. Ale inaczej nie przeczytałbyś tego kawałka, prawda?

Robienie wszystkiego, co tu wymieniłem, nie jest łatwe – wymaga poświęcenia i wysiłku. Ale jeśli chcesz być dobry w marketingu, musisz wykonać tę pracę. Nie mogę Ci obiecać, że będzie to łatwe. Ale mogę obiecać, że jest to dużo zabawy!

Najtrudniejszą rzeczą nie jest zdobycie pierwszej pracy w marketingu, chociaż. To iść naprzód i być świadomym swojej kariery marketingowej. Więc moja rada jest, aby najpierw spróbować zrobić trochę wszystkiego, a następnie spędzić trochę czasu, aby zrobić właściwe planowanie kariery marketingowej. Daj mi znać, jak to idzie dla Ciebie!

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.