Czy Barry Bonds mógłby być DH dla Giants w 2020 roku?
Czy byłby jakiś powód dla 55-letniego emerytowanego San Francisco Giant Barry’ego Bondsa, aby wyjść z emerytury na sezon 2020?
Tak, czytasz to dobrze, ale nie śmiej się zbyt mocno z tej myśli jeszcze. F.P. Santangelo, Jr. po raz pierwszy rzucił wokół pomysłu przywrócenia Bondsa na Twitterze, a społeczność znalazła niewiele minusów tego pomysłu.
The Home Run King ma obecnie 55 lat. W górę tam w wieku? Tak. Czy byłby najstarszym graczem w historii? Nie, ten honor idzie do Satchel Paige, który pitched dla Kansas City Athletics w wieku 59.
The były slugger nie grał MLB baseball gry od Sept. 26, 2007. Miał szorstki podział z Giants franczyzy i oficjalnie przeszedł na emeryturę listopada tego roku. Jednak wcześniej zaznaczył, że chce zakończyć karierę na lepszej nucie niż to, co zrobił.
A następnie spójrz na jego obecną sytuację w głosowaniu do Hall of Fame: chociaż pogląd na jego uwikłanie w kwestie sterydów złagodniał przez lata, a on zbliżył się do wyboru do Hall of Fame, zegar kończy się na jego kwalifikowalności.
Co byłoby lepszą fabułą niż powrót Bondsa w wieku 55 lat i bycie produktywnym nietoperzem dla drużyny? Aha, i wtedy to również zresetowałoby zegar na jego kwalifikowalności, jak również. To wszystko są pozytywy dla siedmiokrotnego MVP.
2020 może być rokiem, w którym to się stanie.
Z MLB i związkiem graczy zgadzając się na 60-gamowy sezon i wprowadzając uniwersalny designated hitter, to otwiera drzwi dla starszego sluggera, takiego jak Bonds, aby powrócić.
I nie ma żadnych minusów dla zespołu podejmującego ryzyko na Bondsa. W najgorszym wypadku, drużyna, z którą podpisuje kontrakt, nie zyskuje na wartości dzięki jego uderzeniom, ale dzięki niemu jako graczowi-trenerowi.
Czego jednak możemy się po nim spodziewać?
Na pewno nie numerów mocy, które kiedyś miał. W całej swojej karierze Bonds zaliczał mniej więcej jeden home run na każde 13 at-batów. W sezonie trwającym 60 meczów przekłada się to na około 15 home runów, jeśli znajdowałby się w każdym wyjściowym składzie. Mając 55-letni slugger grać codziennie, nawet jako DH, i uzyskanie tych numerów byłoby stretch.
Ale spojrzeć wstecz na Satchel Page dla przykładu: jego jedna gra w wieku 58 lat w 1965 roku był trzy-inning początek, w którym dał się jeden hit i nie spacery. Nie jump-off arkusz numery, ale były one dobre i dostał pracę done.
Bonds nadal hit .270 z 26 home runs i 77 RBI w wieku 41, i .276 z 28 dingers i 66 RBI w 42. Nawet gdy był już „stary”, wciąż był produktywny. Więc zamiast myśleć o Bonds jako 40-home-run slugger w 2020 roku, może być postrzegany jako doświadczony RBI hitter z doskonałym okiem i szybkim nietoperzem, który jest zagrożeniem mocy.
Dodaj do tego jego szalony współczynnik chodu 20 procent – z których większość przyszła przez celowe spacery – to mamy siebie ciekawy przypadek do zrobienia.
Czy zespoły pitch wokół niego, tak jak we wczesnych latach 2000? Oczywiście, że nie. Ale jeśli Bonds udowodniłby, że nadal może prowadzić piłkę i mieć ją na trawie, zmusiłoby to każdego menadżera, łapacza i miotacza do zastanowienia się nad tym, co Bonds może mieć w zbiorniku za każdym razem, gdy podchodzi do tablicy.
Bonds nie musiałby być zagrożeniem mocy 70 HR, ale po prostu być zagrożeniem wielkiego oka i szybkiego uderzenia, które napędza biegi, tak jak robił to przez całą swoją karierę.
W tym, co będzie 60-meczowym sprintem do mety, gdzie wszystko może się zdarzyć w tym sezonie MLB, doświadczenie i konsekwencja będą ogromne.
Więc jaka byłaby krzywda w posiadaniu jednego z największych uderzeń wszechczasów dostępnego jako DH lub do zejścia z ławki w ograniczonej roli?
.