Ta recenzja miała być pierwotnie recenzją doświadczenia zwykłej gospodarki na pokładzie Boeinga 777 linii Air France z Montrealu do Paryża. Otrzymałem jednak niespodziewanie podwyższenie klasy premium economy i dzięki temu miałem zupełnie nowe możliwości podczas tego prawie sześciogodzinnego lotu.
Przed lotem i wejściem na pokład
Przed lotem spędziłem trochę czasu w salonie Air France/KLM tuż obok bramy odlotów. Szczegóły tego doświadczenia znajdą się w osobnym poście opisującym salonik.
Wejście na pokład było bezbolesne, zwłaszcza jako członek Skyteam Elite Plus. Przy tak małej liczbie osób w grupie 1 ja, w grupie 2, byłem jednym z pierwszych, którzy weszli na pokład samolotu.
Kabina pierwsze wrażenia
Siedząc na miejscu 7H jestem znacznie bardziej przyzwyczajony do chodzenia dalej do tyłu w samolocie. To była wielka niespodzianka, ponieważ zwykle przechodzę obok tych siedzeń z odrobiną zazdrości.
Duże plastikowe fotele z wyściełanymi regulowanymi zagłówkami wyglądały wyjątkowo wygodnie i fantazyjnie w porównaniu ze standardowym doświadczeniem w klasie ekonomicznej. Bardzo duży ekran IFE, specjalne lampki do czytania i wysokiej klasy słuchawki dodawały wrażenia premium.
Legroom był obszerny. Jednak nogi fotela przede mną ograniczały szerokość mojej przestrzeni na nogi. Oznaczało to, że zdecydowanie nie byłem w stanie przechowywać żadnej dużej torby pod spodem (dla łatwego dostępu). Jest też podnóżek, który można opuścić – szczególnie przydatny dla niższych osób.
F-GZNO został dostarczony do Air France w 2012 roku – w chwili pisania tego tekstu ma już siedem lat. Zmęczenie samolotu widać na zdjęciu poniżej – z panelem, który nie trzymał się już pewnie. Podjąłem kilka prób ponownego zamocowania panelu, ale niestety, klipsy były zbyt luźne i zużyte.
Zestaw udogodnień
Zapewniony zestaw udogodnień był niespodzianką. Była to duża czarna torba oznaczona jako Joon – wycofany już spin-off Air France, skierowany do millenialsów. Worek był wykonany z puszystej tkaniny, która wyglądała jak neopren… chociaż nie znam się na nazwach tkanin zbyt dobrze. Zawarte w zestawie / woreczku były niektóre podstawowe przybory toaletowe, jak również łyżka do butów i maska do spania.
Jako ktoś, kto nie lubi odpadów, myślę, że to świetnie, że Air France znajduje zastosowanie dla materiału Joon, który nie był używany, gdy linia lotnicza była w użyciu. Można właściwie myśleć o tym jako o pamiątce, ponieważ wiele z tych przedmiotów nie byłoby już produkowanych (przynajmniej z tą samą marką).
Rozrywka podczas lotu
Rozrywka podczas lotu była świetna. Większy ekran i dobrej jakości słuchawki z redukcją szumów sprawiały, że było to przyjemne doświadczenie. Chociaż wybór był dość dobry, obejrzałem tylko jeden film podczas lotu.
Żywienie i napoje
Żywienie było najważniejszym punktem doświadczenia w klasie premium economy. Air France jest powszechnie znany z wysokiej jakości posiłków na pokładzie, a przejście o krok wyżej do klasy premium economy z pewnością wiązało się z wysokimi oczekiwaniami.
Tutaj menu z poprzedniego lotu, które znajdowało się w kieszeni oparcia fotela (niewykryte przez ekipę sprzątającą):
Wkrótce po zajęciu miejsc wszyscy goście otrzymali menu na dany lot. Zawsze podoba mi się ten aspekt w Air France. Nawet w ekonomicznej, posiadanie menu dodaje trochę więcej uprzejmości niż stewardesa zaskakująca cię w ostatniej chwili mówiąc „kurczak czy makaron?”. (miałem kurczaka).
Główny posiłek (pokazany powyżej) był całkiem smaczny i spełnił moje oczekiwania. Kurczak, ryż, foie gras i panna cotta z musem z mango były niesamowite. Śniadanie było dość proste i wydawało się całkiem zwyczajne. Wyobrażam sobie, że każdy w standardowej ekonomii otrzymał to samo: muffin, jogurt i kubek soku pomarańczowego.
Największy problem
Największym problemem, jaki miałem z moim doświadczeniem lotu, był fotel. Jak wspomniano powyżej, te fotele są całkowicie zamknięte w plastikowej skorupie. Zamiast odchylać fotel do tyłu, te ekonomiczne fotele premium przesuwają się w dół i do przodu. Jedną z korzyści jest to, że nie przeszkadzasz nikomu za tobą, gdy regulujesz swoje miejsce. Więc zamiast reclining jego więcej z slumping w dół i do przodu swojego butt.
Jest to wygodne do siedzenia, ale nie w ogóle wygodne dla leżącego. Recenzja The Points Guy wspomina o tym samym:
„Prawie uznałbym fotel premium-economy Air France za mniej wygodny niż fotel ekonomiczny.”
Ta inna pozycja „odchylenia” nie jest w ogóle wygodna. W rzeczywistości ma się wrażenie, że dolna część pleców jest nienaturalnie ściskana. Nawet z większą poduszką premium economy pod plecami, nie mogłem się wygodnie ułożyć, więc ledwo spałem podczas lotu. Myślę, że głównym problemem jest to, że górna część pleców i szyja nie zmieniają kąta nachylenia… pozostają w pozycji pionowej, podczas gdy dolna część ciała „odchyla się”.
Jako że nie jestem jedyną osobą, która tego doświadczyła, pozwala mi to wierzyć, że te fotele nie zostały w pełni przetestowane przed ich wyborem. To po prostu wydaje się tak, tak, tak oczywiste, że te fotele są niewygodne!
Wniosek
Boli mnie pisanie tych krytycznych uwag na temat doświadczenia, które było bezpłatną aktualizacją. Jestem wdzięczny Air France za tę możliwość (i z pewnością skorzystałbym z niej ponownie)! Jednak byłoby to również nieetyczne, aby ukryć fakt, że nie był to komfortowy lot.
Na szczęście Air France wydaje się mieć dość solidny system raportowania i można dostarczyć informacje zwrotne na temat wszystkich aspektów podróży – miejmy nadzieję, że rzeczywiście czytają opinie i reagują odpowiednio.
Podsumowując, jeśli debatujesz nad wydaniem dodatkowych pieniędzy na lot w klasie ekonomicznej premium z Air France, powinieneś naprawdę wziąć to pod uwagę. Jeśli nie śpisz dużo podczas lotów lub jest to podróż w ciągu dnia, może to miejsce nie jest problemem dla Ciebie. Jeśli jednak planujesz spać, będziesz musiał poważnie rozważyć, czy nieco lepsze jedzenie jest warte tego dyskomfortu. To dość trudny wybór do podjęcia!
.