Siłownie są wieloma rzeczami dla wielu ludzi. Niektórzy postrzegają je jako świątynie próżności i arogancji, gdzie napompowane wołowiny robią sobie oczy w lustrach, prężąc bicepsy; dla innych jest to miejsce, w którym można coś osiągnąć na co dzień; dla jeszcze innych może to być miejsce uzdrowienia, w którym odbudowują się po kontuzji. Dla niektórych ludzi – zazwyczaj mężczyzn – siłownia jest jednak targiem mięsnym, galerią kobiet w obcisłych ubraniach, przysiadających, rozciągających się i pocących się.
Siłownia jest zbiegiem wielu złożonych norm i założeń społecznych, szczególnie jeśli chodzi o kobiety i to, jak mężczyźni wybierają interakcję z nimi. Podstawą tego wszystkiego jest tradycyjna kultura siłowni, która została zbudowana wokół męskiej siły i mocy, a także konkurencyjnej mentalności. Jeśli dodamy do tego szereg błędnych i seksistowskich założeń dotyczących kobiet – że kobiety ubierają się wyłącznie w celu przyciągnięcia męskiej uwagi, że mężczyźni mają prawo gapić się na kobiece ciało, że kobiety wiedzą mniej o sile fizycznej i mocy niż mężczyźni – dodamy do tego gwałtownie rosnący poziom testosteronu i hojną dawkę leków i suplementów podnoszących ego, to otrzymamy miejsce, w którym w najlepszym przypadku normalne zasady i oczekiwania społeczne nie mają zastosowania, a w najgorszym – poważnie toksyczne środowisko, w którym kobiety czują się niebezpieczne i uprzedmiotowione.
Oczywiście rozmawianie z kobietami na siłowni nie jest całkowicie niedopuszczalne. Przy ograniczonych możliwościach nawiązywania prawdziwych kontaktów z ludźmi w świecie rzeczywistym w dzisiejszych czasach, siłownia jest jednym z miejsc, gdzie można regularnie poznawać nowych ludzi. Absolutnie możesz angażować się w pełne szacunku, nie krepujące rozmowy z kobietami na siłowni. Problem leży w całkowicie pozbawionych szacunku i w pełni przerażających sposobach, w jakie niektórzy mężczyźni podchodzą do kobiet na siłowni, oraz w założeniach stojących za tymi zachowaniami.
Highsnobiety / Thomas Welch
Highsnobiety / Thomas Welch
Highsnobiety / Thomas. Welch
Pierwszym błędnym założeniem poczynionym przez wielu mężczyzn – i dotyczy to świata poza granicami lokalnego centrum fitness – jest to, że kobiety są zawsze szczęśliwe, aby otrzymać męską uwagę. Podczas gdy jest to prawdą w przypadku niektórych kobiet i jest to zdecydowanie do przyjęcia w pewnych kontekstach społecznych, nie jest bezpiecznie zakładać, że wszystkie kobiety to lubią. Prawda jest taka, że większość kobiet jest bardzo ostrożna, gdy podchodzą do nich mężczyźni, których nie znają – szczególnie w nieoczekiwanym kontekście, takim jak siłownia.
„W zasadzie unikam kontaktu wzrokowego z kimkolwiek na siłowni”, mówi Diana. „Zbyt wiele razy zdarzało się, że byłam zestresowana, patrząc na nic konkretnego podczas treningu i złapałam wzrok jakiegoś faceta, który przerażająco uśmiechał się i gapił na mnie.”
Badanie z 2016 roku wykazało, że 63% kobiet w Wielkiej Brytanii czuje się niebezpiecznie w przestrzeni publicznej; badanie Runners’ World z 2016 roku wykazało, że 30% kobiet biegających było śledzonych przez osobę w pojeździe, na rowerze lub pieszo, w porównaniu z 7% mężczyzn. Podchodząc do mężczyzn w miejscach publicznych, kobiety nigdy nie wiedzą, czy spotkanie będzie miało charakter wrogi czy przyjazny. Nawet jeśli mężczyzna początkowo sprawia wrażenie przyjaznego, kobieta prawdopodobnie będzie się zastanawiać, czy oczekuje czegoś od niej w zamian za swoją uwagę. Dlatego nie jest zaskakujące, że kobiety takie jak Diana unikają kontaktu wzrokowego z mężczyznami na siłowni.
Sara wspomina, że kiedyś była śledzona z siłowni przez faceta, „który był przekonany, że nawiązaliśmy znaczący kontakt wzrokowy.” Zaprosił ją na randkę, a ona mu odmówiła, ale ulżyło jej, że to wszystko wydarzyło się w biały dzień. Inna kobieta, Lena, miała faceta, który gapił się na nią na siłowni przez długi czas, zanim podszedł do niej i zwrócił się do niej po imieniu; nigdy wcześniej go nie spotkała. Obie sytuacje pozostawiły w tych kobietach poczucie, że siłownia nie była dla nich tak bezpieczną przestrzenią, jak myślały.
Innym założeniem jest to, że kobiety nie traktują swoich treningów tak poważnie jak mężczyźni, a zatem, że przerywanie ich jest w porządku. Jedną z najczęstszych form przerywania treningu jest poprawianie kobietom ich formy przez mężczyzn, którzy zakładają, że znają dane ćwiczenie lepiej niż kobieta, o której mowa.
Nie pomagasz kobiecie, zmniejszając opór na jej maszynie do wiosłowania lub mówiąc jej, że robi przysiad z ciężarem większym niż jej damskie części ciała; zakłócasz jej koncentrację i zakładasz, że wiesz więcej i lepiej o tym, co robi kobieta, niż ona sama (powszechnie znane jako „mansplaining”).
Trudno sobie wyobrazić, że mężczyzna jest w porządku z byciem przerwanym w połowie zestawu przez niechcianą informację zwrotną od nieprofesjonalnego, zwykłego Joe na siłowni, jednak kobiety doświadczają tego cały czas i oczekuje się, że będą za to wdzięczne.
Highsnobiety / Thomas Welch
Highsnobiety / Thomas Welch
Highsnobiety / Thomas Welch
Druga forma przerywania polega na tym, że mężczyźni nie szanują osobistych granic kobiet podczas treningu, i przerywają ich treningi dla nieistotnej pogawędki. W prawie każdym przypadku molestowania, o którym Highsnobiety słyszało od kobiet do tego artykułu, były one w środku ich zestawu lub treningu, i miały swoje słuchawki w.
Pod koniec treningu jeden dzień, Nora kończyła się z niektórych odcinków jogi. Była w pozycji psa w dół, kiedy mężczyzna podszedł od tyłu, schylił się, aby spojrzeć na nią przez nogi i powiedział wesołe „cześć!”. Nora była zbyt zszokowana, aby cokolwiek powiedzieć w tym czasie, ale to sprawiło, że poczuła się, według jej słów, „jakbym robiła coś niestosownego i nieodpowiedniego w jakiś sposób, co musiałam sobie powtarzać, że to bzdura, ponieważ dosłownie ćwiczyłam w przestrzeni przeznaczonej do ćwiczeń.”
Preeti wspomina jeden incydent, w którym podeszła do niej mężczyzna, który zaczął mówić do niej, podczas gdy ona była w środku zestawu i wyraźnie skoncentrowana. „Zatrzymałam się, wyjęłam słuchawki i zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, zaczął rozmawiać ze mną o swoim kanale na YouTube i poprosił mnie, abym włączyła go w telefonie właśnie tam i wtedy. Byłem jak, „Nie dzięki! Jestem tu, aby ćwiczyć!”.”
Mężczyzna następnie złapał Preeti za rękę i zmusił ją do energicznego uścisku dłoni. „Poczułam pewną ulgę, gdy założyłam z powrotem swój pierścionek zaręczynowy, gdy skończyłam swój set” – zauważa – „ale nienawidziłam tego, że czułam, że to robiło różnicę. Moje własne granice osobiste – mid-set, słuchawki w – powinny być wystarczające dla niego, aby zostawić mnie w spokoju, niezależnie od pierścienia.”
Jednym z najbardziej problematycznych założeń dokonanych o kobietach wewnątrz i na zewnątrz siłowni jest to, że wybierają, co nosić w oparciu o to, co przyciągnie męską uwagę, i że mniej ubrania kobieta nosi, tym bardziej jest zainteresowany męskiej uwagi. Logika za większość ubrań kobiet jest, co zabawne, taki sam jak ich powód, aby przejść do siłowni: chcą pracować, a oni chcą być wygodne, gdy to robią. To nie jest, aby zapewnić oko cukierki dla mężczyzn, podczas gdy oni squat, crunch lub lift.
The argument, że kobieta powinna unikać rysowania „negatywną uwagę na siebie przez ubieranie prowokacyjnie”, jak radzi top wynik wyszukiwania Google dla „co powinienem nosić do siłowni kobieta”, błędnie zakłada dwie rzeczy. Po pierwsze, zakłada, że kobiety celowo ubierają się prowokacyjnie. Jak zauważono wcześniej, wiele kobiet nie może uniknąć wyglądania „prowokacyjnie”, ponieważ naturalnie mają większe piersi lub duży tyłek. Po drugie, całkowicie ignoruje rolę, jaką odgrywają mężczyźni w tworzeniu dyskomfortu dla kobiet na siłowni poprzez gapienie się, komentowanie i, w niektórych przypadkach, dotykanie ich. Kto lub co Twoim zdaniem jest źródłem „negatywnej uwagi” w tym kontekście?
Erin Bailey, profesjonalistka fitness z siedzibą w Bostonie, napisała mocny kawałek o molestowaniu seksualnym, którego doświadczyła podczas biegania i treningów. Odeszła z siłowni po tym, jak mężczyzna powiedział jej, że „podobały mu się moje legginsy, że sprawiały, że mój tyłek wyglądał świetnie, a one wyglądałyby lepiej”. Siłownia, przestrzeń, która ma pozwolić ludziom stać się lepszymi i wzmocnić siebie, staje się dla wielu kobiet miejscem, w którym czują się „umniejszone przez komentarze, przez spojrzenia i przez uprawnienia”. Możesz myśleć, że twój komentarz o tyłku kobiety jest komplementem, ale ona prawdopodobnie odbiera go jako niechciane uprzedmiotowienie w najlepszym przypadku, a w najgorszym jako potencjalne zagrożenie dla jej bezpieczeństwa.
Highsnobiety / Thomas Welch
Highsnobiety / Thomas Welch
.
Highsnobiety / Thomas Welch
Ze wszystkich wielu złożonych środowisk społecznych, które ludzie tworzą dla siebie, siłownia jest jednym z najtrudniejszych do poruszania się. Wielu z nas niechętnie – lub wręcz nie chce – iść, a dla niektórych zebranie się na odwagę, by po prostu się ubrać i przejść przez drzwi siłowni jest osiągnięciem samym w sobie.
Dla wielu innych, kontrola innych bywalców siłowni i/lub brak pewności siebie jest tym, co trzyma nas z dala. Aby zorientować się, jak wygląda siłownia dla wielu kobiet, weź te lęki i dodaj sto innych pytań o to, czy to, co masz na sobie, jest zbyt prowokacyjne, czy czujesz się bezpiecznie i komfortowo wykonując to konkretne ćwiczenie przed mężczyznami, i co ten facet mówi do swojego przyjaciela, gdy gapi się na ciebie w lustrze.
Jest powód, dla którego istnieją siłownie tylko dla kobiet: ponieważ dla wielu kobiet dotarcie na siłownię i ćwiczenie jest wystarczająco denerwujące bez martwienia się o to, czy będziesz molestowana. Jak zauważa Erin Bailey, „zasługujemy na to, aby być oceniane na podstawie naszych zalet, a nie naszych strojów.”
Więc następnym razem, gdy kobieta na siłowni zrobi na tobie wrażenie, rozważ po prostu pozostawienie jej w spokoju. A jeśli już musisz do niej podejść, porozmawiaj raczej o tym, ile potrafi podnieść, a nie o jej tyłku. Wszyscy zasługujemy na coś więcej.
Teraz sprawdź te 7 suplementów treningowych, które faktycznie działają.
- Zdjęcia: Thomas Welch
- Asystent fotografa: Bryan Luna
- Modelki: Tyler Carmichael, Arianna Zaidenweber
- Marki: Outdoor Voices, Nike, Puma
- Specjalne podziękowania: Ace Hotel
- randki
- siłownia
- molestowanie seksualne
.