W sieci jest mnóstwo wykresów i kalkulatorów, które twierdzą, że pomogą Ci dowiedzieć się, ile powinnaś karmić swoje dziecko. Niestety, wszystkim im brakuje jednego podstawowego przesłania: Twoje dziecko jest indywidualnością. Prawdopodobnie nie stosuje się do statycznych zasad karmienia tak samo jak Ty. Na przykład ja mam tendencję do niejedzenia prawie niczego w ciągu dnia, ale w nocy obżeram się jak zapaśnik sumo. Chociaż jest to sprzeczne ze wszystkimi radami udzielanymi przez dietetyków (myślę, że koncepcja „śniadanie jak król, obiad jak nędzarz, kolacja jak wieśniak” jest dość dobrze akceptowana przez wszystkich), wydaje się to działać na korzyść mojego ciała i metabolizmu. Podobnie, są dzieci, które jedzą więcej, niektóre, które jedzą mniej, niektóre, które jedzą tonę, a następnie rzucają wszystko, ponieważ mają okropny refluks, a niektóre, które comfort eat z powodu niepokoju żołądkowego. Te dwa ostatnie mogą potrzebować pomocy medycznej (lub zmiany formuły), aby zaradzić swoim problemom, ale chodzi mi o to, że nie wszystkie dzieci grają według podręcznika zasad dla niemowląt.
Waham się przed podaniem formalnego „przewodnika” na temat tego, ile powinnaś karmić swoje dziecko, ponieważ uważam, że w przeważającej części instynkt rodzicielski jest lepszy od zbyt ogólnych zaleceń. Ale wiem, że istnieje zapotrzebowanie na praktyczne porady bez osądzania, więc zaczynamy.
Zanim zaczniemy mówić o kwotach, przejdźmy do kilku podstaw:
1. Nie można przekarmić noworodka. Nie możesz sprawić, by noworodek był gruby. Tak, wiem, że ostatnio przeprowadzono badania łączące szybki przyrost wagi u niemowląt z późniejszą otyłością, ale dajcie spokój, ludzie… ilu znacie chudych ludzi, którzy byli pyzatymi niemowlakami i odwrotnie? Noworodki nie mają wystarczającej mocy mózgu, aby się objadać. Jedzą, kiedy są głodne (jest jeden wyjątek od tego, o którym powiem za chwilę, więc bądźcie ze mną), a kiedy są pełne, odciągają butelkę lub, kiedy są malutkie, mogą po prostu odczepić się. Słyszałam ostrzeżenia o rodzicach karmiących piersią, którzy zmuszają swoje dzieci do dokończenia kilku ostatnich uncji, podczas gdy te biedne dzieci chwieją się i krztuszą bezradnie, ale faktem jest, że każde dziecko, które jest wystarczająco silne, aby wykonać „czołganie się do piersi” lub poradzić sobie z karmieniem piersią, może dość wyraźnie powiedzieć, kiedy skończy z butelką. Po prostu obserwuj swoje dziecko – jeśli się odsuwa lub nagle nie wydaje się zainteresowane jedzeniem, oznacza to, że skończyło. Nie ma znaczenia, że instrukcja karmienia dołączona do Twojej formuły mówi, że powinna zjeść 3 uncje na raz; jeśli zachowuje się tak, jakby skończyła po 1,7 uncji, to znaczy, że to wszystko, czego w tej chwili potrzebuje. Z drugiej strony, jeśli zje 3 uncje, które przygotowałaś i nadal będzie na ciebie krzyczeć lub desperacko ssać sutek, zaproponuj jej kolejne kilka uncji (w tym miejscu przydaje się dzbanek do mieszania receptur lub nawet mikser do sałatek – jeśli robisz 10 uncji na raz, możesz zaoferować mniejsze ilości i dać tylko uncję lub więcej na raz, aby uniknąć marnowania receptury.
2. Jeśli chodzi o wiedzę kiedy karmić dziecko, to jest to kwestia poznania jego sygnałów głodu. Wszystkie dzieci je mają; najczęstsze z nich to „kibicowanie” (poruszanie głową z boku na bok lub otwieranie ust szeroko jak gupik, szczególnie kiedy dotykasz jego policzka lub podbródka); wkładanie rąk do ust; ssanie czegokolwiek, co jest w zasięgu; płacz (to jest to, co wiele stron poświęconych niemowlętom uważa za „zbyt późne” sygnały głodu, sugerując, że jeśli zajdzie to tak daleko, musisz być w jakiś sposób niedbała); marudzenie; lub moje ulubione, wystawianie języka.
3. Gdy dziecko staje się starsze, sygnały głodu nie zawsze są tak łatwe do odczytania – dzieci tracą w pewnym momencie odruch zakorzenienia i czasami może być trudno odróżnić, co jest marudzeniem związanym z głodem, a co zwykłym marudzeniem. W tym miejscu łatwo wpaść w pułapkę podawania butelki dla wygody, a nie z głodu. To niesprawiedliwe, bo jedną z cudownych zalet karmienia piersią jest to, że możesz przystawić dziecko do piersi przy pierwszym płaczu i nikt nic o tym nie myśli; zrób to samo z butelką, a za 20 lat będziesz ostrzegana przed otyłością i obwiniana za emocjonalne problemy z jedzeniem twojego dziecka. Zabawne czasy. Z zawodowego punktu widzenia wiem, że właściwe jest stwierdzenie, że podawanie butelki, aby uspokoić dziecko, prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem – w rzeczywistości uważam, że podawanie piersi, aby uspokoić dziecko, miałoby wiele z tych samych negatywnych skutków. Ale osobiście, jako zagorzały zwolennik Path of Least Resistance Parenting, powiedzmy, że nigdy nie winiłbym kogoś za podanie butelki na pocieszenie, gdy jego dziecko krzyczy krwawe morderstwo w samochodzie lub cokolwiek innego. Czasami trzeba po prostu uspokoić dziecko, a jeśli inne rzeczy nie działają… cóż, zrób to, co musisz zrobić. Tak długo jak nie jest to codzienny nawyk, nie martwiłabym się tym zbytnio.
4. Ok, pamiętasz jak wspomniałam, że jest wyjątek od tego co mówiłam? Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dziecko ma problemy zdrowotne, które mogą utrudniać mu jedzenie na wiele sposobów. Na przykład, jeśli dziecko ma alergię lub nietolerancję na formułę, lub ciężki refluks, „klasyczną” prezentacją jest to, że całkowicie odmawia butelki i wykazuje oznaki braku rozwoju. Ale czasami może się to przejawiać w tak zwanym karmieniu komfortowym. Wyobraź sobie, że jesteś niemowlęciem, a twój żołądek ciągle boli lub twój przełyk jest jak ogień. A potem wyobraź sobie, że kiedy chłodny, gładki płyn spływa do twojego gardła, a ty masz ten piękny ruch ssania, który się dzieje…. nie wszystkie dzieci zamierzają dokonać skojarzenia, że to jedzenie, które powoduje cały ból na początku.
Refluks jest podchwytliwy zbyt, ponieważ niektóre dzieci mogą jeść tonę i zwymiotować większość z nich; może się wydawać, że są over-eating, ale naprawdę są one utrzymanie w dół gołego minimum dziennych kalorii. Myląc sprawy jeszcze bardziej, dzieci, które jedzą zbyt dużo dla swoich małych brzuszków po prostu wypluwają zbędne ilości; niektórzy mogą założyć, że jest to refluks – i błędne koło może się rozpocząć. Ale opowiem wam małą historię: mój Fearlette spożywał około 32 uncji zagęszczonej formuły (podawanej w częstych, małych ilościach) dziennie. Około 15 uncji z tego było codziennie wymiotowane. Była najbardziej zgarbionym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziałaś, czasami przerażająco. Ale czytając tabele „ile powinny jeść”, pomyślałabyś, że wszystko robię źle.
Dolna linia? Od każdej reguły są wyjątki. Powtórzę to jeszcze raz – każde dziecko jest indywidualnością. O wiele bardziej pomocne jest skupienie się na poznaniu swojego dziecka – jego dziwactw, wskazówek, specjalnych potrzeb – zamiast wiedzieć, co eksperci mówią, że „powinnaś” robić.
Wiem, że prawdopodobnie dotarłaś do końca tej noweli i prawdopodobnie chciałabyś, żebym przeszła do sedna – FFF, po prostu zamknij się i powiedz mi, ile i jak często powinnam karmić moje dziecko, do cholery – więc proszę bardzo. Podstawowa zasada karmienia formułą:
Na każdy funt wagi dziecka, powinno ono jeść około 2,5 uncji formuły. Więc jeśli waży 10 funtów, to jest to 25 uncji na dzień. Większość dzieci kończy się na 32 uncjach; ogólny konsensus jest taki, że wszystko pomiędzy 16-32 uncjami na dzień jest w sferze „normalności” (Boże, nienawidzę tego słowa). Jeśli chodzi o częstotliwość, większość stron/ekspertów radzi na początku co 2-4 godziny, z dłuższymi odcinkami w nocy, gdy dziecko rośnie. Ponownie używając naszego 10-cio kilogramowca jako przykładu, może to oznaczać pięć 5-cio uncjowych butelek dziennie. Ale niektóre dzieci są łakomczuchami, więc może to również oznaczać karmienie dziecka co 2-3 godziny butelkami o pojemności 2 uncji. Po prostu zależy od dziecka.
Załóżmy, że masz najbardziej podręcznikowe dziecko na planecie, chociaż; w tym przypadku, prawdopodobnie najlepiej byłoby rozdzielić te 25 uncji głównie w godzinach dziennych, zakładając, że 10-funtowiec ma co najmniej 8 tygodni i może przejść dłuższe odcinki w nocy. Możesz zrobić 5 uncji butelki o 9 rano; 12pm, 3pm, 6pm, a następnie uzupełnić go o 3 uncje około 9pm, aby pomóc mu przejść przez noc, z prawdopodobnie kolejnym 2 uncje około 5 rano. Rysunek out harmonogram, który działa najlepiej dla Twojego dziecka; mój punkt jest tylko, że wiele dzieci będzie w stanie obsługiwać tylko określoną ilość w czasie, a w niektórych czasach mogą chcieć więcej niż inni. Wiele dzieci karmionych piersią robi to, co nazywa się „karmieniem w klastrach”, co oznacza, że mają wiele krótkich sesji karmienia piersią zebranych razem w krótkim okresie czasu. Niemowlęta karmione formułą również mogą to robić (oczywiście), pijąc mniejsze ilości co godzinę lub tak. (Jeśli zazwyczaj dziecko pije 4 uncje co 3 godziny, możesz podać 3 uncje na godzinę przed snem, a następnie kolejne 2 tuż przed snem). Niektórzy twierdzą, że to pozwala niemowlętom spać dłużej w nocy; coś w rodzaju odpowiednika ładowania węglowodanów przed maratonem. I did find with both my kids that if they did some cluster feeding around bedtime, they slept better. Mógł to być jednak przypadek.
Podczas okresów wzrostu, możesz odkryć, że twoja typowa ilość nie jest wystarczająca. Myślę, że tak długo jak spędzasz czas poznając sygnały głodu swojego dziecka, możesz czuć się całkiem bezpiecznie karmiąc je na żądanie. Ale pamiętaj też, że dzieci mogą być wściekłe podczas tych okresów wzrostu, więc możliwe jest, że będą dużo płakać i niekoniecznie będzie to oznaczało, że są głodne. Rób wszystko, co robisz, aby je pocieszyć, a jeśli to nie zadziała, pozwól im jeść. Dzieci nie grają w gry umysłowe: jeśli coś innego jest nie tak, Twoje dziecko prawdopodobnie będzie nadal wariować pomimo Twojego ofiarnego podawania Enfamilu. Jeśli jest głodne, zje i, miejmy nadzieję, zaśnie… no wiesz.
Jak dziecko.
Cokolwiek to do cholery znaczy.
Suzanne Barston jest blogerką i autorką książki BOTTLED UP. Fearless Formula Feeder to blog – i społeczność – poświęcona wyborowi karmienia niemowląt i zobowiązała się do zapewnienia wsparcia bez osądów dla wszystkich nowych rodziców. Istnieje, aby chronić kobiety przed mylącymi lub przeinaczonymi „faktami”; esencjalistyczne ideały o tym, co matki powinny myśleć, czuć lub robić; rząd i władze zdrowotne, które tworzą oświadczenia polityczne oparte na ambiwalentnych badaniach; oraz podstępną bestię znaną jako Internetus Trolliamus, Mommy Blog Varietal.
Suzanne Barston – która napisała 602 posty na Fearless Formula Feeder.
.