Newswise – Badania opublikowane w Journal of Forensic Sciences twierdzące, że zidentyfikowały osławionego XIX-wiecznego mordercę poprzez analizę DNA chwyciły nagłówki na całym świecie wiosną 2019 roku.
Staranna analiza Kim Rossmo, profesor badawczy w Szkole Sprawiedliwości Kryminalnej na Texas State University, zakwestionował logikę śledczą badania i doszedł do wniosku, że była to porażka kryminalistyczna. Niedawno ukończył duży projekt badawczy dotyczący systemowych przyczyn niesłusznych skazań, finansowany przez Narodowy Instytut Sprawiedliwości, i zauważył wiele z tych samych problemów w dokumencie Rippera.
„Podstawowe błędy w rozumowaniu i logice tutaj – widzenie tunelowe, skupienie się na podejrzanym, uprzedzenia potwierdzające, bezkrytyczna akceptacja założeń, niezgłaszane wskaźniki błędów i błędy prawdopodobieństwa – są takie same jak te, które powszechnie występują w niesłusznych wyrokach skazujących i innych kryminalnych porażkach śledczych,” powiedział Rossmo. Jego komentarz został opublikowany w bieżącym wydaniu Journal of Forensic Sciences (https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/1556-4029.14191).
Rossmo, emerytowany inspektor policji kanadyjskiej, od dawna jest studentem sprawy Kuby Rozpruwacza. Wcześniej badał ją z perspektywy profilera geograficznego, ustalając poprzez modelowanie matematyczne, że zabójca prawdopodobnie mieszkał w pobliżu osławionej Flower i Dean Street (http://www.txstate.edu/gii/projects/jack-the-ripper.html).
Problemy, które Rossmo identyfikuje w badaniach DNA obejmują:
- Próbki DNA zostały odzyskane z chusty, rzekomo znalezionej na miejscu zbrodni czwartej ofiary Kuby Rozpruwacza, Catherine Eddowes. Jednakże chusta nie jest wymieniana w żadnych raportach z dochodzenia z epoki, a badaczom nie udaje się ustalić jej pochodzenia.
- Szaty na chuście zostały zidentyfikowane jako krew ofiary i nasienie zabójcy, chociaż żadne z tych twierdzeń nie zostało naukowo potwierdzone przez badaczy, a nie ma dowodów na aktywność seksualną związaną z którymkolwiek z morderstw Kuby Rozpruwacza.
- Test mitochondrialnego DNA jest używany do identyfikacji „Aarona Kosminskiego” jako zabójcy, chociaż ten rodzaj markera genetycznego, który może być przekazywany tylko przez linię matczyną, nie jest unikalnym identyfikatorem. Podczas gdy badanie mtDNA może być użyte do wyeliminowania podejrzanych, nie może ich w to wplątać.
- Badacze twierdzą, że „Kosminski,” po raz pierwszy zidentyfikowany jako podejrzany przez Londyńską Policję Metropolitalną (ale bez zarejestrowanego imienia), jest w rzeczywistości „Aaronem Kozminskim,” więźniem Colney Hatch Asylum, pomimo sprzecznych zapisów biograficznych dla tych dwóch mężczyzn.
„Widzenie tunelowe obejmuje wąskie skupienie się na jednej teorii, takiej jak wyłączne ukierunkowanie na Koźmińskiego do testu mitochondrialnego DNA, i może prowadzić do przedwczesnego przejścia od dochodzenia opartego na dowodach do dochodzenia opartego na podejrzanych”, powiedział Rossmo. „Problemem staje się wtedy tendencyjność potwierdzeniowa, rodzaj selektywnego myślenia. Ludzką skłonnością jest potwierdzanie naszych teorii poprzez poszukiwanie informacji wspierających, interpretowanie niejednoznacznych informacji jako wspierających nasze przekonania i minimalizowanie niespójnych informacji.”
.