Jedyna rozmowa o włosach, którą kobiety powinny przeczytać

O tym jak włosy wpływają na ich działania i interakcje z innymi

„Kiedy po raz pierwszy umawiam się z kimś na randkę, staram się, by moje włosy były widoczne. Jeśli ona zareaguje negatywnie, wtedy przerywam z nią kontakt. Kiedy uprawiamy seks po raz pierwszy, podobnie oceniam jej reakcję; nonszalancja i zachwyt są jedynymi dopuszczalnymi reakcjami.”

„Staram się ukryć swoje ciało tak bardzo, jak tylko mogę, kiedy jestem owłosiony. W lecie jest tak ciężko ciągle się golić, a ja dużo laguję odkąd urodziłam dziecko, więc kończę w koszulkach z długim rękawem lub długich spodniach dużo częściej niż powinnam!”

„Kiedyś zawsze woskowałam/smarowałam się, kiedy miałam nowych partnerów, ale teraz naprawdę mnie to nie obchodzi. Zdecydowanie nadal pozbywam się włosów pod pachami, aby chodzić bez rękawów, szczególnie w pracy i formalnych ustawieniach. Czuję się naciskana, aby to zrobić i jestem zbyt wyczerpana, aby przekonać ludzi, że moje ciało jest rzeczywiście moje w tych miejscach.”

„Nie jest. Przynajmniej nie w tej chwili. To jest moja sprawa.”

„Ani trochę. Daję jasno do zrozumienia kobietom, z którymi się umawiam, że uwielbiam włosy na ciele. Na mnie. Na nich. To naprawdę mnie podnieca.”

„Mogę unikać ubrań bez rękawów, jeśli moje włosy pod pachami są bardzo długie. Wszystko inne jest takie samo.”

O usuwaniu włosów na ciele

„Nie golę mojej pochwy – z wyjątkiem przycinania dla ułatwienia dostępu podczas seksu – i rzadko golę moje pachy. Nie robię tych rzeczy, ponieważ 1. są żmudne i czasochłonne; 2. jeśli mężczyźni nie muszą tego robić, dlaczego ja miałabym to robić; i 3. Lubię sposób, w jaki moje ciało wygląda i czuje się z włosami.”

„Tak, ale 'regularnie’ to luźne określenie. Robię to, kiedy pamiętam o tym lub jeśli będzie to konieczne, aby pokazać pewną część mojego ciała. Mam naprawdę cienkie i rzadkie włosy na nogach, więc często zapominam je usunąć, dopóki nie zobaczę żenująco długich włosów. Jestem bardziej regularna z usuwaniem włosów pod pachami.”

„Tak, o mój Boże tak. Od czasu ciąży moje włosy zaczęły pojawiać się oczywiście i szybko! Nie mogę sobie poradzić z tym upartym i grubym porostem włosów.”

„Stało się to nawykiem i przyzwyczaiłam się do mojego przeważnie bezwłosego ciała.”

„Nie usuwam włosów regularnie. Uciekam się do golenia moich włosów łonowych tylko wtedy, gdy nie mogę przestać się nimi bawić.”

O preferowanej metodzie depilacji ciała

„Zawsze używałem maszynki do golenia. Chyba dopiero wtedy zapoznałam się z tą metodą i wydawało mi się, że działa dla mnie. Od tego czasu dowiedziałam się jakie ostrza są najlepsze i jak lepiej dbać o moją skórę. Rozważałem depilację woskiem, ale wydaje mi się ona bardziej inwazyjna i bolesna. Golę się kilka razy w tygodniu. Mogę mieć obsesję na tym punkcie.”

„Wolę chemiczne środki do usuwania włosów, ponieważ golenie i woskowanie mają negatywny wpływ na moją wrażliwą skórę.”

„Lubię woskowanie i używanie Nair. Woskowanie, ponieważ nie muszę robić tego tak często, a Nair używam w razie domowych 'nagłych wypadków’. Usuwam włosy znacznie rzadziej niż kiedyś, ponieważ teraz mniej mi to przeszkadza.”

„Golenie. To jedyna metoda, którą do tej pory wypróbowałam. Co trzy do czterech tygodni pod pachami, jeśli wcześniej nie pójdę na plażę. Nie sprawdziłam jeszcze jak długo czekam pomiędzy depilacją linii bikini i nie golę nóg.”

O sposobie w jaki włosy na ciele są przedstawiane w mediach i piętnie, które je otacza

„To bzdura. Moje ciało zostało dosłownie stworzone z tymi wszystkimi włosami, dlaczego miałabym spędzać czas na ich usuwaniu, skoro nie stanowią dla mnie zagrożenia? Nie ganię ani nie zawstydzam żadnej kobiety, która to robi, oczywiście, ale osobiście uważam, że presja społeczna na kobiety, aby usunęły włosy, jest kolejnym sposobem na infantylizację i dostosowanie jej do standardu piękna, którego mężczyźni nie muszą przestrzegać.”

„Mamy problemy, człowieku. Powiem, że trzymam niektóre z tych stygmatów i jest to dla mnie uciążliwe. Na przykład uważam, że kobiety (i mężczyźni), którzy mają krzaczaste włosy pod pachami są mniej higieniczni (i feministki palące biustonosze). I chociaż wiem, że jest to całkowicie nieprawdziwe, moja pierwsza myśl ląduje właśnie tam.”

„W mediach nikt nie ma owłosienia na ciele. Dorastasz myśląc, że to jest normalne i łatwo osiągalne. Mam też wrażenie, że dorastałam w czasach rozkwitu marketingu maszynek do golenia dla kobiet – myślę, że maszynka Venus pojawiła się na początku lat 2000 i nagle wszyscy musieli ją mieć. Ale potrzebowałaś też kremu do golenia o jakimkolwiek najnowszym zapachu. Wtedy wydawało mi się, że to sposób na 'unowocześnienie’ depilacji dla nowego tysiąclecia (to nie jest golenie twojej mamy i w ogóle), ale teraz jest jasne, że oni po prostu chcieli, żebyśmy kupowały więcej produktów.”

„Są męczące i drogie. Szczerze mówiąc, powinniśmy po prostu pozwolić kobietom żyć jakkolwiek chcą.”

„Musimy przestać pilnować tego, co ludzie robią ze swoimi ciałami lub ile włosów trzymają na jakiejkolwiek części ciała. Myślę, że media poczyniły pewne postępy w odchodzeniu od utrwalania stygmatu związanego z owłosieniem na ciele. Powstają artykuły o pozytywnym nastawieniu do owłosienia i to jest niesamowite.”

O związku między owłosieniem ciała a ich feminizmem

„Myślę, że ludzie powinni robić to, co jest dla nich wygodne. Bycie feministką nie musi być synonimem bycia owłosioną.”

„To integralna część mojego feminizmu, choć nie wiem, czy powiedziałabym to wcześniej. Feminizm to wolność wyboru i definiowania siebie dla siebie. Myślę, że społeczne oczekiwania dotyczące usuwania włosów na ciele to kolejny sposób, w jaki kontroluje się wygląd i ciało kobiet, więc przeciwstawiam się temu.”

„Moje włosy na ciele nie mają dużego wpływu na mój osobisty feminizm, ponieważ, choć są one bezpośrednio związane z autonomią ciała, nie są dużą częścią tego, co odegrałoby rolę w moim osobistym wyzwoleniu i walce o zakończenie patriarchatu. Myślę jednak, że jest to bardzo istotne dla feministek i wspieram każdą pracę, która ma na celu położenie kresu negatywnym ideom, jakie mamy na temat ciała.”

„Osobiście nie robię tego połączenia. Nie sądzę, że kiedykolwiek to zrobię. Może dlatego, że nie znalazłam się w sytuacji, w której musiałabym dokładnie przemyśleć wybory, których dokonuję w związku z moim owłosieniem.”

„Nawet jeśli byłoby wspaniale nie czuć się niekomfortowo w bluzce na ramiączkach spaghetti z owłosionymi pachami, to nie na tym moim zdaniem powinniśmy się skupić w walce o równość.”

„Nie wiem czy połączyłabym moje owłosienie z feminizmem, ale myślę o różowym podatku i o tym jak produkty są sprzedawane w moim kierunku. Ponieważ używam prawie wyłącznie Nair i używam męskiej maszynki (cztery ostrza = dokładniejsze golenie), kiedy się golę, nie muszę często przechodzić przez tę alejkę w sklepie. Ale kiedy to robię, naprawdę uderza mnie to, jak bardzo pastelowe to wszystko jest. Wygląda na to, że produkty zostały zaprojektowane z myślą o atrakcyjności wizualnej (na półce i pod prysznicem) bardziej niż o tym jak dobrze działają.”

O tym czy miały negatywne doświadczenia związane z owłosieniem ciała

„Tak. Jako nastolatka jesteś ciągle wyśmiewana za wszystko. Bycie wyśmiewanym z powodu małej ciemności (skóry) było życiem lub śmiercią. zależy od tego, gdzie mieszkasz, gdzie negatywne piętno włosów jest dla kobiet. Mieszkałam w i wszyscy są zadbani. Teraz, kiedy jestem w Seattle, to nie jest wielka sprawa, kto ma włosy na swoim ciele!”

„Nie bardzo. Nauczyłam się tylko nosić bieliznę, która nie zatrzymuje ciepła lub wilgoci, ponieważ to, w połączeniu z moim 'afro’ ma tendencję do dawania mi pryszczy z zapaleniem mieszków włosowych.”

„Czasami nie opublikuję zdjęcia w mediach społecznościowych, ponieważ są na nim widoczne włosy na ciele.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.