By Sam Wong
When it comes to sex, you can’t have it all. Samce małp wyjców słyną z głębokich, potężnych ryków, które są jednymi z najgłośniejszych dźwięków wydawanych przez zwierzęta lądowe i mogą pomóc im konkurować z innymi samcami. Ale, niestety, gatunki z najbardziej rozwiniętymi organami głosowymi mają również tendencję do posiadania mniejszych jąder.
Jacob Dunn z Uniwersytetu w Cambridge i koledzy przeszukali zbiory muzealne w poszukiwaniu kości gnykowych wyjców. Te kości, znalezione w szyi, są powiększone w męskich małp howler trzymać dźwięk wzmacniający worek powietrzny. Dunn wykorzystał skany laserowe do modelowania kości w 3D i zmierzenia ich wewnętrznej objętości, a następnie porównał to z pomiarami wielkości jąder dla dziewięciu gatunków małp wyjców.
Znalazły one, że gatunki z większą liczbą samców na grupę miały tendencję do posiadania mniejszych kości gnykowych i większych jąder. Ale istniał też bezpośredni związek między dużymi kośćmi gnykowymi a małymi jądrami.
Reklama
Tendencja ta sugeruje ewolucyjny kompromis między tymi dwoma czynnikami: małpy o ograniczonych zasobach mogą być zmuszone do wyboru, czy zainwestować energię w ryk, czy w produkcję spermy.
Alternatywnie, duże samce o dużym głosie mogą być w stanie odeprzeć innych samców, zmniejszając konkurencję o ich spermę, a więc nie potrzebują dużych jąder. „Podejrzewam, że może istnieć element obu tych cech,” mówi Dunn.
Wcześniejsze badania wykazały, że zwierzęta mają tendencję do posiadania większych jąder, gdy samice łączą się w pary z wieloma samcami, ale rozmiar nie zawsze jest całą historią.
Rogi nad jądrami
Badania wykazały również odwrotne związki pomiędzy rozmiarem jąder a cechami, które pomagają samcom pokonać konkurentów w walce fizycznej. W jednym z nich stwierdzono, że chrząszcze gnojowe z największymi rogami mają najmniejsze jądra.
Nowe badanie jest pierwszym, w którym znaleziono związek między produkcją spermy a zdolnościami wokalnymi i sugeruje, że wycie może mieć podobną rolę jak rogi w odpieraniu rywali i zdobywaniu dostępu do partnerek.
Badacze przetestowali również konkurencyjną hipotezę: że potężniejsze ryki wyewoluowały u gatunków, które żyły w gęstszych lasach, więc łatwiej było je usłyszeć. Nie znaleźli żadnego związku między rozmiarem kości gnykowej a ilością biomasy w siedlisku, wzmacniając tezę, że przyczyną zróżnicowania narządów głosowych wyjców jest rzeczywiście konkurencja o partnera.
Badali również nagrania skowytu i porównali je z innymi odgłosami zwierząt. Stwierdzili, że małpy wyjące wydają dźwięki o częstotliwościach tak niskich jak te, które wydają tygrysy i renifery, które są około 10 razy większe. To sugeruje, że efekt wycie jest, aby samce wydają się większe niż są w rzeczywistości.
Stefan Lüpold, na Uniwersytecie w Zurychu, Szwajcaria, myśli, że posiadanie powiększonej kości gnykowej nie byłoby samo w sobie szczególnie kosztowne, ale wycie prawdopodobnie jest. „Wykazano również u ptaków i wielu innych ssaków, że wokalizacja może być bardzo kosztowne energetycznie, a to może być również w przypadku małp wyjących,” mówi.
Ale on myśli, że jest to również prawdopodobne, że głośne samce zmniejszyć konkurencję spermy przez utrzymanie innych samców z dala od samic. Trudno powiedzieć, z dostępnych danych, czy to koszt wycie lub jego wpływ na monopolizowanie samic, które doprowadziły do mniejszych piłek, mówi.
Posłuchajcie gatunku Alouatta seniculus, który ma duży organ głosowy, ale małe jądra:
I gatunku Alouatta caraya, który ma mały organ głosowy i duże jądra:
.