Siła słoneczna i wiatrowa jako udział w globalnej energii elektrycznej podwoiła się od 2015 r., według nowego raportu skoncentrowanego na klimacie think tanku Ember. Obecnie stanowi ona około jednej dziesiątej globalnego miksu energetycznego, osiągając blisko taką samą ilość energii wytwarzanej przez elektrownie jądrowe.
Te bezemisyjne źródła energii systematycznie zastępują węgiel. Wytwarzanie energii z węgla spadło o rekordowe 8,3 procent w pierwszej połowie 2020 roku, w porównaniu do tego samego okresu w 2019 roku. Wzrost wiatru i energii słonecznej przyczynił się do 30 procent tego spadku węgla, według Ember, podczas gdy większość spadku wynikała z pandemii COVID-19 wymuszającej spadek zapotrzebowania na moc.
„Kraje na całym świecie są teraz na tej samej ścieżce – budują turbiny wiatrowe i panele słoneczne, aby zastąpić energię elektryczną z elektrowni węglowych i gazowych”, powiedział Dave Jones, starszy analityk energii elektrycznej w Ember, w oświadczeniu. Analiza Ember obejmuje 48 krajów, które stanowią 83 procent światowej globalnej produkcji energii elektrycznej.
Wielka Brytania i UE są w czołówce, jeśli chodzi o to, jak wiele ich energii elektrycznej jest zasilane przez wiatr i energię słoneczną. Stanowią one obecnie 42 procent miksu energetycznego w Niemczech, 33 procent w Wielkiej Brytanii i 21 procent w całej UE.
To znacznie większy odsetek energii odnawialnej w porównaniu z obecną trójką największych światowych trucicieli węgla: Chin, USA i Indii. Wiatr i słońce zasilają około jednej dziesiątej energii elektrycznej w Chinach i Indiach. Chiny są obecnie odpowiedzialne za ponad połowę wszystkich światowych produkcji energii elektrycznej z węgla.
USA dostaje 12 procent swojej mocy z wiatru i słońca. Źródła odnawialne i jądrowe mają przewyższyć węgiel jako udział w koszyku energetycznym USA w 2020 r., donosi Reuters. Odnawialne źródła energii będą najszybciej rosnącym źródłem wytwarzania energii elektrycznej w tym roku, zgodnie z prognozą opublikowaną na początku tego tygodnia przez US Energy Information Administration. W kwietniu 2019 r. całkowita ilość energii odnawialnej wygenerowanej w USA po raz pierwszy pokonała węgiel, przyczyniając się do rekordowego roku dla odnawialnych źródeł energii.
To wszystko jest zachęcającym postępem w kierunku zmniejszenia zużycia paliw kopalnych w celu ograniczenia niszczących skutków zmian klimatycznych. Ale do osiągnięcia celu ustalonego w porozumieniu klimatycznym z 2015 r. w Paryżu, polegającego na powstrzymaniu ocieplenia planety o więcej niż 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, pozostała jeszcze długa droga. Aby trafić ten cel, węgiel musi spaść o 13 procent każdego roku w ciągu najbliższych 10 lat, a emisje dwutlenku węgla muszą zasadniczo zniknąć do 2050.
„Fakt, że podczas globalnej pandemii, generacja węgla nadal spadła tylko o 8% pokazuje tylko, jak daleko poza torem wciąż jesteśmy”, powiedział Jones. „Mamy rozwiązanie, ono działa, tylko nie dzieje się to wystarczająco szybko.”
.