Dzwony grobowe wskazywały, że „zmarli” żyją

NEW MATAMORAS -Większość ludzi nie zastanawiałaby się nad biciem dzwonów.

Ale w XIX wieku dzwonek mógł oznaczać, że zmarli nie żyją.

Ktoś nieumyślnie pochowany żywcem pociągał za sznurek w trumnie, aby zadzwonić dzwonem na górze.

„Celem dzwonu było, jeśli (nieumyślnie) pochowali cię żywcem, miałeś poczuć wokół trumny… sznurek”, powiedział John Miller, prezes Towarzystwa Historycznego Matamoras.

„Miałeś zadzwonić tym dzwonem.”

Dzwony grobowe były uważane za używane na cmentarzu Cooper w pobliżu linii hrabstwa Monroe na Rinard Mills Road, Miller powiedział.

To może być pochodzenie za powiedzeniem „uratowany przez dzwon”, powiedział.

Miller powiedział, że zazwyczaj rura prowadziła w dół przez ziemię i do trumny. Sznurek biegł od trumny i na zewnątrz do dzwonu. Ludzie obserwowali cmentarz na wszelki wypadek, gdyby zadzwonił dzwon, wtedy osoba, która została pochowana żywcem, zostałaby uratowana.

Miller powiedział, że bez bardziej nowoczesnej technologii niektórzy ludzie z bardzo niskim tętnem i częstością oddechów mogliby zostać pochowani żywcem. Nie było też balsamowania.

„Często ludzie byli uznawani za zmarłych, a tak naprawdę nie byli”, powiedział Miller. „Obudziłbyś się i jesteś w swoim grobie. To sprawia, że włosy na twojej szyi stają.”

Historia dzwonu z Cooper Cemetery krążyła przez lata między pobliskimi mieszkańcami. Dowody na istnienie dzwonu zostały zgłoszone jako rura wystająca z ziemi obok jednego z nagrobków w lewym tylnym rogu cmentarza. Podczas gdy dowody tej rury nie są już widoczne, jej historia lingers.

Według Millera, Cooper Cemetery został założony w 1821 roku z pierwszym pochówkiem Nancy Pugh.

„Nie było żadnych pochówków aż do 30 lat później w 1851 roku”, powiedział. „Wszystkie trzy z nich były późno jesienią i to jest, gdzie dostali nazwę Cooper Cemetery.”

Następne trzy pochówki były z Elisha Cooper, 60 w jego śmierci, Mary Cooper, 8, i John Cooper, 2.

Najnowszy pochówek był z Perley McKnight w listopadzie 2012 roku.

Chociaż dzwon Cooper Cemetery już dawno zniknął bez śladu, jego dziedzictwo nadal żyje.

Jim Moore, 61, z Little Hocking używał do życia w pobliżu Cooper Cemetery w swojej młodości. Chociaż nie był w pobliżu cmentarza od lat, wciąż pamięta, że słyszał o i szukał dzwonu.

„Pamiętam, kiedy byłem dzieckiem, rozmawiając z tatą”, powiedział Moore. „Opowiedział mi o tym. Grób był jakby zapadnięty w lewym tylnym rogu cmentarza. Zdecydowanie było tam coś, na co zwrócił uwagę mój tata. To było jak dziura z rurą typu umowy.”

Moore powiedział, że historia cmentarnego dzwonu miała trwały efekt.

„Wiesz, jak kiedy jesteś dzieckiem, to wszystko jest rodzaj upiorne,” Moore powiedział. „To zawsze było coś, co zapamiętałem. Jest to rodzaj zaskoczenia i jest to jedna z tych rzeczy, które utkwiły mi w pamięci.”

Dzisiejsze wiadomości i więcej w twojej skrzynce odbiorczej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.