5 sposobów na świętowanie Narodowego Dnia Kota

(CNN) Koty. Kiedy nie drapią mebli (lub twojej skóry), drzemią, mruczą, przytulają się do kul radości.

Prawdopodobnie będą świętować Narodowy Dzień Kota w ten sam sposób.

Ale w przeciwieństwie do twojego ukochanego kota, masz tylko jedno życie zamiast dziewięciu. Więc żyj pełnią życia lub weź przykład z kota i leniuchuj, aby uhonorować innego najlepszego przyjaciela człowieka.

Zobacz więcej

Oglądaj filmy o kotach w wielkim stylu

Czy koty wymyśliły media społecznościowe? Oczywiście, że nie; nie mają przeciwstawnych kciuków . Ale ich wpływ na medium jest nie do przecenienia — od Keyboard Cat, „I Can Haz Cheezburger” do DJ Kitty, legendarne koty wystąpiły w filmach stworzonych do dzielenia się i GIF-owania do zapomnienia.

Więc uhonoruj internetowe koty przeszłości za pomocą kociego wideo binge. Nauka mówi, że to jest dobre dla ciebie!

I oczywiście, wylej jeden dla niezrównanego Grumpy Cat, kociego pioniera Instagrama, który odszedł na początku tego roku. Czy wiesz, że jej (tak, jej) prawdziwe imię to Tardar Sauce? Spoczywaj w niezadowolonym pokoju, legendzie.

Adoptuj kota lub potraktuj go czymś miłym

Organizatorzy Narodowego Dnia Kota chcą, aby koty znalazły dobre domy, a okazja jest dobrym momentem, aby rozważyć adopcję kota ze schroniska lub organizacji ratunkowej dla zwierząt.

Wolontariat w lokalnym schronisku lub podarowanie koców, karmy dla zwierząt i zabawek to również miły sposób na świętowanie kociąt na całym świecie.

Wypij ciepły napój w przytulnej kociej kawiarni

Kotowe kawiarnie istnieją od ponad 20 lat, ale jest to koncepcja ponadczasowa: Podczas gdy kofeina podnosi twoje tętno, kojące mruczenie rozmytego kota sprowadza je z powrotem na ziemię – to terapia za cenę gorącego napoju.

Przytulanki, chociaż, są za darmo (ale zachowaj ostrożność, jeśli je podniesiesz — to są koty z pazurami, mimo wszystko).

Jest ponad 125 kocich kawiarni w USA, 150 w Japonii i setki innych, rozsianych jak kocimiętka po całym świecie.

Wiele sklepów zatrudnia koty nadające się do adopcji, więc jeśli jesteś zajęty swoim towarzyszem z kawiarni, możesz być w stanie zabrać je do domu.

Zobacz więcej

A jeśli martwisz się, że futrzaki skończą w twoim cappuccino (cat-puccino?), zapomnij o tym – większość kawiarni trzyma kociaki oddzielnie od kawy.

Zobacz więcej

Ułóż się na kanapie

.

Sztuka kotka
Koty, ze swoimi żywiołowymi, a jednocześnie asertywnymi osobowościami, wydają się być naturalnym towarzyszem dla artystów. W końcu koty są niezależne – choć nie stronią od wskakiwania na pianino lub klawisze maszyny do pisania, aby zwrócić na siebie uwagę – co czyni je mruczącymi przyjaciółmi dla nietypowych godzin pracy artysty. W nowej książce „Artyści i ich koty” (Chronicle) zebrano zdjęcia artystów z ich ulubionymi pupilami. Reżyserka Agnes Varda, na przykład, występowała z kotami w swoich filmach, a nawet nakręciła film o swoim ulubieńcu, Zgougou.
Ilustrator książek dla dzieci Arthur Rackham, znany ze swoich rysunków piórkiem i tuszem, był znany z tego, że robił miejsce dla kotów w swoich książkach – stworzył Kota z Cheshire do „Przygód Alicji w Krainie Czarów” – i na swoich ramionach.
Androgyniczny fotograf Claude Cahun bawił się rolami płciowymi, był orędownikiem surrealizmu, walczył z nazistami – i całkiem lubił koty. (Jeden z sąsiadów pamięta, jak spacerowała po plaży z kotem na smyczy). Serię zdjęć z końca lat 40. nazwała nawet „Droga kotów”.
Edward Gorey, autor zabawnie makabrycznych „Gashlycrumb Tinies” i innych dzieł, tak samo lubił rysować koty, jak i je posiadać. Prawdziwe koty były równie dziwaczne jak ich przyjaciel artysta: Jeden z nich, zauważa „Artists and Their Cats”, „nie nauczył się mruczeć, dopóki nie skończył 10 lat”. W swoim domu na Cape Cod trzymał zwykle sześć kotów, ponieważ, jak powiedział, „siedem kotów to za dużo kotów”.
Surrealiści najwyraźniej mieli coś do kotów. (Poza Cahunem, Frida Kahlo, Marcel Duchamp i Salvador Dali lubili koty). Florence Henri, której dziwaczne fotografie były porównywane do jej współczesnego Man Raya, pasowała do tego grona, co można stwierdzić po futrzanej kuli w jej ramionach na tym zdjęciu.
Malarka Georgia O’Keeffe mogła żyć na spartańskim amerykańskim Południowym Zachodzie, ale ona (i jej mąż, fotograf Alfred Stiglitz) nigdy nie byli daleko od kocich przyjaciół. Trzymali kilka w swoim domu w Nowym Meksyku.
Henri Matisse, znany z takich dzieł jak „Taniec”, trzymał kilka kotów, w tym Coussi, la Puce i Minouche. Pojawiły się one również w jego obrazach, w tym w „Dziewczynie z czarnym kotem”. Kot na zdjęciu wygląda na całkiem zrelaksowanego; najwyraźniej Matisse był taki sam w stosunku do swoich zwierząt.
Eksperymentalny kompozytor John Cage stworzył kiedyś utwór o nazwie „4’33” (Four Minutes, Thirty-Three Seconds)” – taki, w którym muzycy nie grają ani jednej nuty. Ale nie chodzi tu o ciszę, lecz o wsłuchanie się w przestrzeń spektaklu. Można sobie wyobrazić, że wiele kotów Cage’a tworzyło swoją własną muzykę, być może równie przypadkową jak muzyka Cage’a. Jego kumplami byli między innymi Skookum, czarny kot, i energiczna Losa.
Brytyjski artysta portretowy Philip Burne-Jones był znanym miłośnikiem kotów od czasów dzieciństwa – jego ojciec, sławny artysta we własnej osobie, wykonał szkice syna z kotem. Burne-Jones zilustrował książkę podróżniczą obrazem kota na ulicach Nowego Jorku.
OK, więc Salvador Dali nie był miłośnikiem kotów, per se. Lubił jednak członków rodziny kotów – w tym swojego pupila, ocelota, Babou. Ocelot regularnie towarzyszył Dali’emu w takich miejscach jak restauracje czy rozdawanie autografów. Nie żeby Dali był ponad innymi kotami – wystarczy spojrzeć na zdjęcie, które zrobił dla „Jump Book” Philippe’a Halsmana.
Wiedzieliście, że Wanda Gag była miłośniczką kotów z jej bestsellerowej książki z 1928 roku, „Miliony kotów”, która zdobyła Medal Newbery dla literatury dziecięcej. Jej skomplikowane rysunki, z których niektóre mają niesamowitą, senną jakość M.C. Eschera, często przedstawiają koty. Gag sama miała wiele kotów w swoich domach, najpierw w nowojorskim Greenwich Village, a później w New Jersey i Nowej Anglii.

Make like a cat and get lazy (bonus points if you can get your cat to przytulić się do ciebie bez drapania lub gryzienia).

Przed tym, jak koty miały miliony zwolenników na Instagramie, fotograf o nazwisku Walter Chandoa zarabiał na życie, kompilując ich zdjęcia do książek ze stolikami do kawy w latach 50. To prawda — twoi dziadkowie mogli cię wyprzedzić w szaleństwie na punkcie słodkich kotków.

Sprawdź jego prace, a przekonasz się, że urok małego kotka wykracza poza czas.

A może chciałbyś sprawdzić koty w rolach głównych – sugerujemy „Arystokratów”, „Kota w butach” i „Śniadanie u Tiffany’ego”, które zawierają koty w rolach głównych.

Zainspiruj się filmem „Artyści i ich koty”, przedstawiającym ludzko-kocie pary, w tym Salvadora Dali z jego pupilem ocelotem Babou i Matisse’a z eleganckim czarnym oszołomem la Puce (pchła).

Zrób sobie drzemkę

Nie nazywają tego kocią drzemką dla niepoznaki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.